Cały tydzień jestem w ekstra biegu, do tego w towarzystwie Klientów, jeżdżę po kilkaset km dziennie, pracuję po 11-12h i ja na prawdę nie mam kiedy co zjeść.
Co jadłam wczoraj? Haha, czarna wizja diety, antydieta:
6:50
Śniadanie - 2 kromki farbowanego chleba z kurczakiem i ogórkami
10:00
Knoppers
13:00
Tortilla z grillowanym kurczakiem z McD (obrzydliwa, nigdy więcej jej nie zamówię...)
19:30
9 kurczaczków Mc Nuggets z McD z sosem słodko-kwaśnym
21:00
białe wino...
Mam ogromne szczęście, że póki co waga nie idzie w górę...
i Tabelka na ten tydzień:
pn | wt | śr | cz | pt | so | n | |
data | 13 lis | 14 lis | 15 lis | 16 lis | 17 lis | 18 lis | |
waga oczekiwana | 61,6 | 61,5 | 61,4 | 61,3 | 61,2 | 61,1 | |
waga rzeczywista | 61,6 | 61,0 | 60,8 |
najważniejsze, że nie idzie w górę, małe przestoje to normalna sprawa...
OdpowiedzUsuńwiem wiem wkurzające, doskonale wręcz o tym wiem, ale i potem musi znowu spadac... :)))
dasz radę :)))
Zapraszam wszystkie Panie i Panów na konsultacje dietetyczne
OdpowiedzUsuń<a href="http://www.herbalstyl.pl/”>Zgrabna sylwetka i zdrowie</a>
Programy żywieniowe w oparciu o naturalne suplementy diety.
Studio Zdrowia i Diety Herbalstyl