Jest godzina 00:08, głodna i z burczeniem w brzuchu zakładam tego bloga.
Nie pomaga woda, za późno, aby przegryźć cokolwiek, a ten post przedłuża moją męczarnię ;)
Zanotuję tylko dzisiejszy jadłospis:
1. Śniadanie: 7:00
serek wiejski light
2. II Śniadanie 12:30
koktajl waniliowy + 200ml jogurtu pitnego owocowego
3. Obiad 16:00
piersi z kurczaka + surówka coleslaw
4. Kolacja 19:30
koktajl, około 20:00 1 ogórek małosolny
Podsumowanie:
Za mało o jeden posiłek, za długa przerwa pomiędzy śniadaniem a II śniadaniem,
tak zgłodniałam, że myślę, iż właśnie to mogło sprawić wilcze uczucie głodu, które pomimo dużej porcji obiadowej nie przeszło do końca dnia.
Jutro postaram się o 5 posiłków i mniejsze przerwy 3-3,5h.
Dobranoc!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz